„Dni przelewają się przez palce. Już niedługo roczek Mateuszka. Postanowiłam, więc, że zbiorę ten rok i stworzę coś, co sprawi, że wspomnienia ożyją. Stworzę coś na pamiątkę. Dla siebie, mojego męża, ale głównie dla Mateuszka, bo przecież kiedyś w przyszłości wszystko co nasze będzie jego. Pomyślałam, więc, że może czas na formę papierową tego co do tej pory stworzyłam?
Nasz blog, tylko w formie książki. Fotoksiążki, bo przecież wszystkie wspomnienia na blogu nierozerwalnie łączą się ze zdjęciami Mateuszka, które zrobiłam.
Już kiedyś pisałam o tym, że marzenia się spełniają jeśli tylko wypowiemy je dostatecznie głośno. Jeszcze nim na dobre oswoiłam się z moim pomysłem, z pomocą zapukała Pani Kasia z Printu. Choć przyznać muszę, że początkowo nie połączyłam oferty z moim planem”.
Zapraszam do całego wpisu redaktor Żanety z bloga „Znaczki jak robaczki” do przeczytania tutaj:
„Mój prezent urodzinowy”
Fotoksiążkę dla dziecka stworzysz TUTAJ. Zapraszamy!