Cyfrowa obróbka zdjęć od podstaw

Cyfrowa obróbka zdjęć od podstaw

Jedni fotografowanie są zwolennikami, inni zapierają się, że to godzi w dobre imię fotografii. Cyfrowa obróbka zdjęć potrafi czasem wzbudzić długie dyskusje pomiędzy osobami, które lubią korzystać z dobrodziejstw nowoczesnych technologii, a zagorzałymi tradycjonalistami. Fakt faktem, zdjęcia wykonane cyfrowo obrabiać w specjalnych programach można i tylko od nas zależy to, czy chcemy. Efekty mogą być natomiast całkiem fajne. Warto wiedzieć, że do obróbki najlepiej nadają się pliki w formacie .raw, zwane cyfrowymi negatywami, jednak nie jest to koniecznością. Zwykłe pliczki .jpg również zostawiają nam spore pole do popisu. Co możemy zmieniać?

Niezależnie od programu, jaki sobie wybierzemy do pracy (płyta dołączona do aparatu, aplikacje online, darmowe programy, w tym popularny edytor Google Picasa, czy płatne, ale jakże świetne do obróbki produkty z rodziny Adobe), mamy kilka podstawowych parametrów, które mogą znacząco wpłynąć na końcowy efekt.

Jasność (ekspozycja, wypełnienie światłem, brightness, fill light)

Chyba warto od niej zacząć, bo jeśli zdjęcie jest mocno zaciemnione, nie będziemy w stanie właściwie ocenić pozostałych czynników. Czasami do rozjaśnienia służy zaledwie jeden suwaczek, a bywa, że jest ich kilka. Rozjaśnianiem zdjęcia nie warto bawić się zbyt długo, a jeżeli w pewnym momencie dojdziemy do wniosku, że już sami nie wiemy, czy jest dobrze – warto na chwilę odejść od komputera. Wzrok bardzo szybko przyzwyczaja się do tego, na co patrzymy i po kilku minutach zmian zaburza właściwą ocenę.

Kontrast (wzmocnienie, contrast)

Zdjęcia wykonane w kiepskich warunkach oświetleniowych, niezbyt dobrym obiektywem, dość często mają słaby kontrast. Są takie – jakby to powiedzieć – „płaskie”. Różnice między obszarami jasnymi i ciemnymi wydają się wtedy mało wyraziste. Zwiększenie kontrastu w programie pomoże nam ożywić obraz, sprawić, że stanie się ciekawszy, bardziej dynamiczny, a światła i cienie odzyskają swoją głębię.

Balans bieli (temperatura kolorów, white balance)

Zabierzmy się za niego na pewno zanim jeszcze przejdziemy do zabawy kolorami. Balans bieli pozwala sprawić, by to, co w rzeczywistości jest białe, stało się białe również na zdjęciu. Zdarzają nam się zdjęcia zbyt mocno zażółcone, zdarzają się i takie zimne, z niebieskawym odcieniem. To właśnie źle ustawiony balans bieli odpowiada za ten efekt. Warto więc spróbować poprzesuwać balans to w jedną, to w drugą stronę, szukając rezultatu najbliższego rzeczywistości. Szczególnie, że balans ma wpływ nie tylko na biel, ale także na pozostałe barwy.

Nasycenie kolorów (saturation, vibrance)

Po prawidłowym ustawieniu jasności zdjęcia, a także balansu bieli, możemy również pobawić się kolorami. Służą temu zarówno suwaczki ogólne, nasycające barwami całe zdjęcie, jak i takie odpowiadające tylko za jeden kolor. Jest to fajna opcja, która pozwala zarówno podkreślić wszystkie barwy na obrazie, jak też zaakcentować np. tylko jeden, najważniejszy kolor.

Wyostrzanie i redukcja szumów (wyostrz, odszumianie, sharpening, noise reduction)

Na koniec, zawsze można nieco wyostrzyć obraz. Ale uwaga – zdjęciom rozmazanym, poprzez poruszenie aparatu lub fotografowanego obiektu podczas zamykania migawki nic to nie pomoże niestety… Wyostrzanie to opcja służąca jedynie poprawie efektu w zdjęciach delikatnie rozmytych, np. zrobionych w słabym oświetleniu. Świetnie sprawdza się przy portretach, gdy chcemy, by twarz, a szczególnie wzrok, stały się ostrzejsze. Wyostrzanie niesie za sobą jednak ryzyko zwiększenia szumów na zdjęciu. Dlatego w parze zawsze powinniśmy skorzystać również z opcji ich redukcji. Należy jednak pamiętać, by z redukcją szumów nie przesadzić i ponownie nie utracić ostrości.

Winieta (winietowanie, vignetting)

Sama w sobie nie poprawia zdjęcia od strony technicznej, ale jest dodatkowym efektem, bardzo fajnie sprawdzającym się głównie w portretach, szczególnie, gdy tło naokoło osoby fotografowanej niewiele wnosi. Winieta to delikatne zaciemnienie brzegów zdjęcia. Warto poszukać takiej opcji w programie, z którego korzystamy i pobawić się jej ustawieniami i nasyceniem.

Oczywiście możliwości jest znacznie więcej i warto je powoli odkrywać. Najlepiej doświadczalnie – wrzucić zdjęcie do programu i sprawdzać, jak zmiana pewnych parametrów na nie podziała.

Obróbka zdjęć od podstaw

Co zostało zrobione na przedstawionym zdjęciu? Dokładnie to, o czym przed chwilą czytaliście. Zdjęcie zostało trochę rozjaśnione, balans bieli ustawiony na zimniejszy, gdyż było nieco zażółcone, zwiększony dość znacznie został kontrast, lekko nasycone wszystkie kolory, a także dodatkowo wzmocniony sam róż, by uwydatnić spódniczkę. Portrecik wyostrzony, szumy lekko zredukowane, a na koniec delikatna winieta. Całość obróbki nie zajęła 5 minut, a efekt – sami oceńcie.

Jeśli interesuje Cię temat obróbki zdjęć, zajrzyj też do tekstów:

Krzywe w Photoscape
Obróbka w Photoscape krok po kroku
Jak obrabiać zdjęcia? cz.1
Jak obrabiać zdjęcia? cz.2