„Fotoksiążka PRINTU to nie jest zwykły album. Nikt nie narzuca nam z góry jak ma ona wyglądać, nie musimy również wywoływać setki tysięcy zdjęć, które potem są upychane w niewielkim i zwykle rozrywającym się albumie. Fotoksiążkę projektujemy sami, od początku do końca. Każda strona jest tylko i wyłącznie naszym dziełem. To my decydujemy jak ma ona wyglądać. To niezwykła pamiątka na całe życie i ostrzegam – bardzo uzależnia”.
Zapraszamy do całego wpisu redaktor Joasi z bloga „Zuzulenka” tutaj:
„Zuzulenka i Printu”
Przekonaj się, że fotoksiążka to świetny sposób na zatrzymanie ulotnych chwil i zaprojektuj własną na www.printu.pl