Angelika żałuje, że nie utrwaliła wielu ważnych chwil na fotografiach. Mimo wszystko udało jej się wybrać ulubione zdjęcia z 2015 roku i stworzyć z nich piękne podsumowanie w formie fotoksiążki Printu. Wybrała format 25×20 i szablon Miętowo Mi i podzieliła się z nami, że to fotoksiążka – podsumowanie roku to najlepszy sposób dla tych, którzy nie pamiętają o wywoływaniu rodzinnych zdjęć, bądź po ich wywołaniu nie mają zapału do wklejana ich do albumu. Więcej na blogu mama-granda.pl: „Rozwój – słowo na rok 2016”