Mama skończyła 60 lat. Poważny wiek... Wiedziałam, że idealnym prezentem będzie fotoksiążka i że zamówię ją w Printu. Hubisiowa mama tak zachwalała tę "firmę", że robią piękne fotoksiążki, że zdecydowałam się również na Printu... I jestem bardzo zadowolona z efektu. I tak oto powstał Album wspomnień.
fotoksiążka ze skanów zdjęć
Napisali o nas – Matka jest tylko jedna
Na szczęście, kiedy tworzyłam swoją książkę, na nic nie musiałam czekać. Siadałam sobie podczas popołudniowej drzemki Kosmyka do komputera i jak królowa wybierałam, sortowałam, obrabiałam i ustawiałam zdjęcia, a co najważniejsze - robiłam to tak, jak sama chciałam.