„Lubię mieć dużo zdjęć, lubię mieć 10 zdjęć z podobną miną – możecie się więc domyśleć, że drukowałam rocznie po 2-3 tysiące zdjęć a potem ślęczałam po nocach by chronologicznie je powklejać. Po pewnym czasie, kiedy praca zawodowa zaczęła zabierać mi co raz więcej czasu zaniechałam drukowania. Zaczęłam szukać sposobu na szybkie i tańsze przenoszenie ujęć na papier. I tak w moim domu zaczęły pojawiać się fotoksiążki.
papierowe portfolio
PORTFOLIO DLA FOTOGRAFA
„Zdecydowałam się na zrobienie swojego fotograficznego portfolio! Projektowanie swojej fotoksiążki to była czysta przyjemność! Wszystko zaczyna się od prostych i dokładnie opisanych kroków. Wybieramy format, ilość stron, rodzaj okładki. Ja zdecydowałam się na oprawę płócienną. Od zawsze marzyłam aby moje zdjęcia miały elegancką oprawę.