„Przeglądanie zdjęć na ekranie monitora nie wywołuje tyle pięknych wspomnień jak wtedy, kiedy trzymamy je w ręce… Tak więc postanowiłam, że już dość magazynowania zdjęć w 'zimno’ nazwanych folderach i zaczęłam powoli tworzyć namacalną pamiątkę. A zaczęłam od Naszych tegorocznych, majowych wakacji na Rodos. Jednym słowem stworzenie fotoksiążki PRINTU było rewelacyjnym pomysłem!”