Nauczona kilkoma przykrymi doświadczeniami obiecałam sobie, że nie pozbawię się wspomnień i będę namiętnie drukować wszystkie foty z ważnych i tych mniej ważnych chwil. Od kilku miesięcy mam też coś pięknego co moim zdaniem deklasuje najgrubsze albumy. Fotoksiążka.