Styczeń i luty to niewątpliwie miesiące zimowych szaleństw ale i licznych wyjazdów. Może niektórzy z Was mają już zaplanowane wyjazdy narciarskie (nie tylko z pociechami), w Polsce i za granicą? Oprócz dobrej zabawy związanej ze zjazdami po białych trasach, warto też zatrzymać kilka wspomnień, szczególnie „krajobrazowych”. Góry, zaśnieżone łąki i lasy, zapierające dech w piersiach doliny – zima jest naprawdę bardzo fotogeniczna!
Miejsce
Jakie miejsce wybrać? Odpowiedź jest prosta – takie, z którego nie możecie się napatrzeć! W tym wypadku warto skorzystać ze swojego fotograficznego instynktu i wyczucia. Jeśli zachwyci Was jakiś widok, koniecznie stańcie, wyciągnijcie aparat, ustawcie go odpowiednio i zastanówcie się z której perspektywy krajobraz najbardziej Was zachwycił. Zróbcie zdjęcie. Potem rozejrzycie się i poszukajcie w przestrzeni czegoś, co Was intryguje i zastanówcie się czy przez pryzmat tej rzeczy można jakoś inaczej spojrzeć na Wasz widok. Tą „rzeczą” może być droga, stare drzewo, kwiaty, szopa, itd. Ważne jest by się rozglądać się dookoła, patrzeć i zauważać. Widoki fotografowane „en face” czyli z naprzeciwka, są chyba najpospolitszym i najprostszym spojrzeniem. Czasem po prostu ciężko uchwycić go inaczej. Mimo to proponuję spróbować zejść na przykład trochę niżej, spróbować ujęcia z boku, z dołu, pobawić się obrazem tego, co widzicie. Krajobraz ma ten plus do siebie, że nigdzie Wam nie ucieknie, więc możecie spokojnie stanąć i przemyśleć kadry. Im dłużej się czeka tym ciekawsze sytuacje mogą zaistnieć – dziwna chmura, przebijające się słońce, obecność ludzi, zwierząt itd.
Parametry
Ciężko jest jednoznacznie stwierdzić jakie parametry powinniście ustawić by zdjęcie „wyszło”. Nie potrzebujemy aż tak wysokiego ISO (chyba, że fotografujemy w krajobraz industrialny nocą), przysłonę ustawiamy w zależności od tego jak jest jasno, więc może ona wynosić od 4,5 do 20, a czas naświetlania od 60 do 1250s. Jak widać fotografując krajobrazy musimy posiadać nieco wiedzy i umiejętności, by poradzić sobie z manualnym trybem. Często może się tak zdarzać, ze nie będziemy w stanie ustawić dobrych parametrów, tak, by oddzielić niebo i wyraźnie zarysować linię horyzontu. Poradzić możemy sobie z tym problemem przy obróbce, przyciemniając niebo (Photoscape).
Tryb: krajobraz
Gorąco polecam także korzystanie w aparacie z trybu KRAJOBRAZ. Sprawdza się on w początkowej pracy z krajobrazami. Proponuje parametry, które można traktować jako wyjściowe i w trybie manualnym zmieniać je, tak, by osiągnąć zadowalający efekt. Przyznam też szczerze, że tryb ten naprawdę spisuje się fantastycznie. Jest to owszem, pójście na łatwiznę, ale też pewność, że krajobraz zapisany na matrycy będzie bardzo zbliżony w odwzorowaniu kolorów i światła, do tego, który widzicie.
Barwa
Przy krajobrazach (szczególnie przy ujęciach zachodu słońca), zachęcam do zabawy kolorem i barwą. W aparatach, posiadacie rozległą gamę możliwości ustawienia balansu bieli. Nie ograniczajmy się tylko do funkcji AUTO, ale próbujmy wszystkich! Ciekawa kolorystyka to niewątpliwy atut takich zdjęć. Jeśli na aparacie nie uzyskamy zadowalających efektów, myślę, że odpowiednia obróbka wiele nadrobi.
Kompozycja
Kompozycja w fotografii krajobrazów jest najważniejsza. Nadrzędną zasadą jest pamiętanie o tym, by fotografować prosto. Każdy krzywy kadr, będzie kłuł w oczy. Jeśli chodzi o krajobrazy z horyzontem będziemy wykorzystywać zasadę reguły trójpodziału. Ważne jest by zdjęcie było spójne, czyli posiadało jeden temat. Ponadto możecie sięgną też do zasady „pół na pół”. Więcej o kompozycji przeczytacie w osobnym artykule całkowicie poświęconemu temu zagadnieniu.
Fotografowanie pod światło
To, co w fotografowaniu krajobrazu jest najlepsze, to chyba to, że można sobie w niej pozwolić na wiele więcej, niż przy jakichkolwiek innych typach fotografii. Wyjściem poza „reguły” będzie niewątpliwie fotografowanie pod światło, na które możemy sobie tutaj jak najbardziej pozwolić. Przy fotografowaniu pod światło należy pamiętać, by nie ustawiać obiektywu bezpośrednio pod ostre światło. Moimi ulubionymi ujęciami są kadry, kiedy słońce przebija się z rogu, bądź zza gór, lub innego obiektu – subtelnie, nie nachalnie. Słońce może dodać uroku, ale też i oszpecić cały krajobraz. Dlatego należy mieć we wszystkim umiar i metodą prób i błędów dochodzić do tego, co najbardziej lubicie w krajobrazach. Może to być fotografowanie pod światło, albo wyszukiwanie artystycznych sposobów patrzenia, lub skupienie się na ciekawej barwie. Zimowe miesiące jak najbardziej sprzyjają ujęciom krajobrazu, zatem w plecaku każdego zapaleńca sportów zimowych, z pewnością nie może zabraknąć porządnego aparatu!
Jeśli już wiesz, jak fotografować krajobrazy, zajrzyj też do wpisów:
Najpiękniejsze miejsca w Polsce
Najpiękniejsze miejsca na świecie