Fotografia kulinarna stała się ostatnio bardzo modna, a w sieci pojawia się coraz więcej blogów z pysznościami, których autorzy odkrywają pociąg do kreatywnego jedzenia i patrzą na potrawy przez pryzmat obiektywu. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że zrobienie zdjęć potrawy wcale nie jest trudne, że wystarczy po prostu pstryknąć zdjęcie, ale uwaga – pozory mylą!
Uwiecznienie pyszności na talerzu w atrakcyjny sposób okazuje się być trudną sztuką, wymagającą wiele czasu i pracy. W tym poradniku pokażemy Wam podstawy fotografowania jedzenia. Podpowiemy jak robić smaczne zdjęcia, aż ślinka cieknie, nie posiadając drogiego sprzętu i wielkiego doświadczenia. Powiemy czego się wystrzegać i wskażemy co jest ważne w fotografowaniu żywności!
Czas
Po pierwsze chcę was ustrzec od myśli, że potrawy można fotografować w nieskończoność! Absolutnie nie, mamy na to, co najwyżej około 20 minut. Nie muszę nikogo przekonywać, że jedzenie najlepiej wygląda zaraz po ugotowaniu, kiedy jest jeszcze ciepłe i parujące. Zimne i ostygnięte nie będzie posiadało już tych samych barw i świeżości.
Tylko świeże produkty
Suszone zioła, pomidory czy owoce tylko zepsują kompozycję naszej potrawy. Pamiętajmy, że tylko świeża bazylia, pietruszka, lubczyk, pomidory, brzoskwinie i truskawki, jak i inne owoce, zioła i warzywa, dodadzą smakowitości i sprawią, że potrawa na zdjęciu będzie wyglądała na bardzo smaczną oraz zrobioną z naturalnych i świeżych składników. Aby uczynić całość jeszcze bardziej świeżą i zachęcającą, pokropmy ją oliwą. Kropelki będą ładnie odbijały światło oraz utrzymają się dłużej na potrawie niż woda.
Kompozycja
Kompozycja jest najważniejszą rzeczą w fotografii kulinarnej. Zawodowi fotograficy bardzo często wynajmują stylistów jedzenia, by odpowiednio przystroili potrawę i by stworzyli ciekawą kompozycję. Co przez to rozumiemy. Weźmy za przykład zupy. Tworząc kompozycję zupy dobieram do niej te dodatki, które do niej pasują. Więc wokół rosołu rozsypiemy ziarna pieprzu (np. kolorowego), dodamy na wierzch pietruszkę lub lubczyk, przy barszczu znajdą się jajka i czosnek, i tak dalej. Do naleśników dodamy truskawki, które idealnie łączą się z miętą. Niech nasza kompozycja będzie przemyślana i spójna. Naszym jedynym celem jest to, by wyglądała pięknie i smakowicie. Ważne, by nasze potrawy mieścić na pasującej do reszty zastawie. Białej, czy ciemnej, może o ciekawym kształcie. Inwencja należy do was.
Światło
Światło jest najważniejszym elementem, szczególnie w fotografii kulinarnej. Najlepszym będzie oczywiście światło naturalne. Warto więc fotografować przy oknie, wykorzystywać blendy w celu doświetlenia i firanki, by zmiękczyć światło. Jeśli z jakiś powodów sesja nie może odbyć się przy świetle dziennym, bo tak też się zdarza, warto zainwestować w halogeny. One dają mocne światło, zbliżone do tego studyjnego, więc okażą się ciekawą alternatywą.
Naturalność, cienie
Nie zgadzam się z twierdzeniem, że fotografia kulinarna powinna bazować na zdjęciach zrobionych w namiotach bezcieniowych. Namioty te, jak już z samej nazwy wynika, mają za zadnie zniwelować cień powstający na zdjęciu. Dla mnie fotografia kulinarna to przede wszystkim naturalność, a występowanie cienia daje ciekawe efekty w obrębie samej fotografii. Coś ukrywa, coś podkreśla, tylko od nas będzie zależało co to ma być.
Detale
W fotografii kulinarnej najważniejsze są szczegóły. Ważne jest, by skupić się na detalu, by sfotografować jakąś cząstkę. Nie bójcie się „uciąć” talerza, wykadrować go w połowie, zacieśnić kadr. Im ciaśniej tym lepiej! Pokażcie to, co według was jest najpiękniejszego w przygotowanej potrawie. Może to być detal, szczegół, który stworzy jeszcze lepszą reklamę niż sfotografowanie całości. Ciaśniejszy kadr wprowadza tajemniczość, sprawia, że chcemy zobaczyć ten ucięty kawałek. Cóż nie jest bardziej tajemnicze od gotowania?
Głębia ostrości
Głębia ostrości jest niezwykle potrzebna i to na niej opiera się cała fotografia kulinarna. Wykorzystujemy do niej głównie jasnych obiektywów (przysłona miedzy f/1,4 a f/2,8), osobiście lubię pracować na stałoogniskowych obiektywach, ale bardzo przydatnym jest także wykorzystywanie obiektywu 70 – 300. Aby uzyskać głębię ostrości należy ustawić przysłonę a w aparacie między f1,4 a f3,5; ISO między 200 a 400, a migawkę już ustosunkować do reszty. Ważne, by zdjęcie wychodziło delikatnie prześwietlone. Najlepiej by kadry były jasne, dlatego zaleca się pracowanie na jasnych obiektywach.
Tryb manualny
Zrzekamy się całkowicie trybu autofocusa w aparacie i przestawiamy się na tryb manualnej ostrości. W tym wypadku najlepiej zainwestować w statyw, ale jeśli ręce wam się nie trzęsą i potraficie dobrze wyczuć ostrość, zakup statywu można na chwilkę odłożyć. Dzięki manualnej ostrości mamy całkowitą kontrolę nad tym, co chcemy aby było widoczne i ostre, a co według nas może pozostać rozmyte. W fotografii makro rzadko kiedy zdajemy się na automatyczną ostrość.
Ważne tło
Tak, owszem kuchenny stół też jest ciekawą podstawą dla kulinariów, ale z czasem nam się znudzi i zapragniemy czegoś ładniejszego i ciekawszego. Bardzo ciekawe rozwiązanie proponuje Kuba Kaźmierczyk z Fotoblogia.pl. Dla swoich zdjęć kulinarnych wykonał samodzielnie podkładkę z sosnowych desek. Wystarczy kupić w Praktikerze około 2m sosnowych desek, połączyć kilka ze sobą, pomalować na biały kolor, lub ciemną bejcą, pozostawić do wyschnięcia i gotowe! Posiadamy już artystyczną podstawę na nasze zdjęcia kulinarne.
Kolor i obróbka
Jak można zauważyć w Internecie, kolorystyka zdjęć kulinarnych jest przeróżna. Niektóre barwy są żywsze, o większym kontraście, inne chłodniejsze i bardziej stonowane. Myślę, że kolorystyka będzie tutaj zależeć od warsztatu fotografa i tego, jaki efekt chcecie osiągnąć. Na prezentowanych tutaj zdjęciach, zleceniodawcy chodziło o żywe, wręcz jaskrawe kolory, a więc takie otrzymał. Często w Photoshopie koloryzuję potrawy, na przykład zioła, truskawki lub czosnek, by wydobyć z nich głębię ich barwy i uczynić ich wygląd jeszcze bardziej świeży. Bardzo ważne jest, by pracować na krzywych i dobrać idealne proporcje kontrastu i jasności. Wszystko leży już w waszej gestii.
Marzy Ci się książka kucharska z Twoimi przepisami i zdjęciami Twojego autorstwa? Zaprojektuj ją na www.printu.pl ZAPRASZAMY!