„Byłyśmy w drodze na spacer, kiedy zadzwonił kurier, więc odebrałam ją w plenerze i tam od razu rozpakowywałam, aby sprawdzić jak wygląda moje cudo. Jestem zadowolona. I Bartkowi też się chyba podoba pamiątka, którą Mu sprezentowaliśmy i którą umieścimy w naszej skrzyni wspomnień :)
Printu – drukujemy emocje – dziękujemy za szybką realizację naszego projektu. Jesteśmy bardzo zadowoleni z efektu końcowego”.
Zapraszamy do całego wpisu redaktor Żanety z bloga „Bebusiowa kraina” tutaj: „Być tą jedyną”
A czy Ty masz w swojej skrzyni skarbów fotoksiążkę PRINTU? Jeśli nie, zapraszamy po niepowtarzalny egzemplarz na www.printu.pl