Dlaczego warto robić rodzinne zdjęcia?

Zdjęcia rodzinnePatrzymy dziś na nasze dzieci. Nasze maleństwa. Piękne, słodkie, tak szybko rosną, zmieniają się. Chwytamy za aparat uwieczniając każdą jedną chwilę ich życia. Każdy uśmiech i grymas. Każdy ważny moment. Jednak za dziesięć, dwadzieścia czy trzydzieści lat, nasze dzieci dorosną i sięgną po rodzinne albumy w poszukiwaniu wspomnień. Korzeni. Dawnych lat.

Zapragną zobaczyć, jak kiedyś żyliśmy jako rodzina, jak wyglądała młoda mama, a jak tato, gdy jeszcze miał włosy ;) Co jednak zobaczą?

Zobaczą masy swoich własnych zdjęć. Dziesiątki, setki ujęć własnej osoby. Owszem pięknych, pamiątkowych, ale takich… zupełnie nierodzinnych.

Najczęstsze wymówki

Jaką dziś mamy wymówkę, by nie stawać przed obiektywem z naszymi dziećmi? Źle wyglądam? Właśnie robię obiad, pranie? Nie uczesałam się, nie umalowałam? Na zdjęciach wyglądam grubo, chudo, nieciekawie? Czy właśnie to powiemy naszym dzieciom, gdy zapytają o zdjęcia rodziny z dawnych lat? „Tutaj obok ciebie siedziała mama, ale akurat nie pomalowała rzęs, wiec jej nie widać…”. „Tutaj tatuś bawił się z tobą kolejką, ale nigdy nie lubił pozować do zdjęć, dlatego wygląda jakbyś bawił się sam…”.

Jakie Ty masz usprawiedliwienie?

Jakie Ty masz usprawiedliwienie? Brak czasu, pośpiech, kiepski aparat, brak osoby, która sfotografowałaby nas razem? Przecież to wszystko jest do przeskoczenia. Nie musimy robić zdjęć codziennie. Ale raz na jakiś czas, raz na miesiąc, parę razy w roku znajdzie się ktoś, kto zrobi nam wspólne ujęcie. Mamy też samowyzwalacze, mamy lustra i innych członków rodziny. Mamy święta i rodzinne imprezy, na których zawsze ktoś robi zdjęcia. Mamy fotografów oferujących piękne rodzinne sesje. Czas? A może właśnie specjalnie dla zdjęć i dzięki nim warto poświęcić odrobinę czasu rodzinie. Zwolnić. Zauważyć, jak mijają dni. I uwiecznić chwilę, tu i teraz.

Dlaczego warto polubić obiektyw?

Zmieniamy się. Zmienia się nasz wygląd. Cudownie jest móc spojrzeć na zdjęcia naszych rodziców, dziadków z dawnych lat, gdy byli młodzi i dostrzec w sobie ich cechy. Spojrzenia, miny. Rysy, które zatarły się nieco z biegiem lat. Pięknie jest dostrzec emocje, które dzieliliśmy, uczucia, którymi bliscy nas obdarzali. Zdjęcia to bezcenna pamiątka, nie odbierajmy jej swoim dzieciom z powodu kompleksów, które za jakiś czas przestaną mieć jakiekolwiek znaczenie.

Rada na koniec dla szczególnie upartych

Jeśli więc nawet dziś nie lubimy swoich zdjęć, przecież nikomu nie musimy ich pokazywać. Wywołajmy te ulubione kadry, stwórzmy z nich fotoksiążkę, zakopmy gdzieś głęboko i wyciągnijmy po latach. To co powierzchowne przestanie mieć znaczenie, pozostaną tylko wspomnienia…

Zapraszamy też do podobnych wpisów:

Zdjęcia z dzieckiem, nie tylko dziecka
Sposoby na rodzinne zdjęcia