„Pewnego dnia królowa wpadła na pomysł by każdą magiczną chwilę uwieczniać w kadrze małego pudełka zwanego aparatem. I tak oto po roku miała już pełen dysk przenośny. Wtedy z pomocą przyleciała wróżka która szepnęła do uszka printnij te emocje do księgi pełnej miłości pary królewskiej do książąt. Hokus pokus Printu – drukujemy emocje i księga już w domu”.
Zapraszamy do całego wpisu redaktor Julii z bloga „Mama Alusia” tutaj: „Zaczarowana księga emocji”.
A czy na Twojej półce znajdują się już zaczarowane fotoksiążki Printu pełne miłych wspomnień? Jeśli nie, zapraszamy do czarowania w programie Printu.