„Każdy fragment naszego życia, każde mniej lub bardziej istotne wydarzenie chcemy rejestrować w najgłębszych zakamarkach naszego umysły. Niestety nie jesteśmy w tej kwestii idealni. Wręcz przeciwnie. Potrzebujemy bodźców i wspomagaczy. Takim bodźcem do zachowania wspomnień może być PRINTU.
Ta książka ma w sobie coś wyjątkowego. Po pierwsze okładka nie jest typowo książkowa. Jest sztywna i delikatnie mięciutka, co dodaje jej delikatności. Pierwsza strona książki jest wykończona tekturką, a nie kolejną kartką papieru. Niby nieznaczące elementy, a tak wiele mogą zmienić.
Wielkim atutem tworzenia fotoksiążki Printu jest prostota. Nie musiałam ściągać kolejnego programu na dysk. Wystarczył mi komputer z dostępem do sieci. Proces twórczy był dla mnie przyjemnością. Godzinka spędzona na wygrzebywaniu zdjęć, układanie ich jak tylko mi się podoba. Cudna sprawa. Muszę zacytować w tej chwili Magdę, bo całkowicie zgadzam się z nią: „Mogłabym robić codziennie nową fotoksiążkę”. Z drugiej strony mieć taką kolekcję i drukować książki na bieżąco to by było coś.
Fotoksiążkę robimy w godzinkę i otrzymujemy gotowy produkt. Drukując zdjęcia sporo czasu zajmuje nam wybranie tych wyjątkowych. Następnie proces wkładania ich do albumu ( jeżeli trafią do albumu kiedykolwiek ) trwa troszkę czasu. Nie wspomnę już o tak wielu okazjach do wyjęcia zdjęcia z albumu: bo drzewo genealogiczne trzeba zrobić, bo zeskanować dla kogoś, bo bo bo !!!
Z czystym sumieniem polecam Wam fotoksiążkę od Printu”.
Zapraszamy do całego wpisu redaktor Marceliny z bloga „littlebitlife.com” tutaj: „Zachowaj wspomnienia z Printu.pl”.
A w jaki sposób Ty zachowujesz wspomnienia?Jeśli wśród nich nie ma jeszcze fotoksiążki, koniecznie wypróbuj PRINTU i nasze fotoksiążki. Zobacz przykładowe fotoksiążki i do dzieła! Zapraszamy do projektowania na printu.pl