„Teraz w czasach cyfrowej fotografii gdzieś utraciłam część ważnych dla mnie zdjęć. Komputery nawalały, a zdjęcia przechowywane na dyskach często traciłam bezpowrotnie. W międzyczasie kilka zdjęć trafiło do wydruku, ale nadal nie posiadaliśmy w domu zdjęć Leny w jakimś określonym układzie.
Printu dało nam możliwość własnoręcznego stworzenia swojej fotoksiążki. Największym problemem w tworzeniu był wybór zdjęć do książki, bowiem mam ich mnóstwo i sama nie wiedziałam, które chciałabym najbardziej, by się w niej znalazły. Efekt końcowy jest dla mnie idealny. To setki naszych wspomnień i cudownych chwil przez 20 miesięcy Leny życia, które znalazły się na jej stronach. Obiecuję sobie, że to nie ostatnia nasza fotoksiążka”.
Zapraszamy do całego wpisu redaktor Karoliny z bloga „Świat Leny” tutaj: „Printu – nasze emocje na papierze”.
Sprawdź jak tworzenie fotoksiążki jest proste i zobacz przykładowe fotoksiążki
Zapraszamy do projektowania na printu.pl