„Czasem się zastanawiam jak to możliwe, że jeszcze chwilę temu była bezbronnym niemowlakiem a teraz stoi przede mną dwulatka z burzą włosów na głowie i łobuzerskim uśmiechem. Niesforna mała dziewczynka, która na wszystko ma zawsze odpowiedź. Zmienia się z dnia na dzień. Czas tak szybko ucieka, zdecydowanie za szybko. Nie da się go zatrzymać, jednak robiąc piękne zdjęcia możemy do niego wrócić choćby wspomnieniami.
Pierwszą fotoksiążkę zrobiliśmy kiedy byłam jeszcze w ciąży. To był wyjątkowy dla mnie czas. Robiłam w tym okresie mnóstwo zdjęć. Chciałam mieć pamiątkę. Wiedziałam, że ten czas zaraz się skończy a człowiek wiele rzeczy zapomina. Stworzyłam również dziennik ze zdjęciami Nadii kiedy była jeszcze malutka. Często do niego zaglądam i wracam wspomnieniami do momentu jej narodzin. Kiedy była tak niewyobrażalnie maleńka, że aż trudno w to uwierzyć. Do tej pory zapisuje w nim ważne dla nas chwile, daty czy nowo zdobyte umiejętności.
Odkąd prowadzę bloga, zdjęć Nadii na komputerze mam całe mnóstwo. Przez ponad dziewięć miesięcy uzbierała się ich ogromna ilość, dlatego pomyślałam właśnie o fotoksiążce. Zawsze lubiłam fotografie w takiej postaci. Wydrukowane czy wywołane stanowią później wspaniałe archiwum. To nie to samo, kiedy siedzisz przed komputerem i oglądasz je nie mogąc ich dotknąć. Wybrałam najpiękniejsze zdjęcia z ostatniego roku. Początkowo miał to być prezent na Dzień Taty, jednak tak pięknie wydana i oprawiona będzie również dla niej cudowną pamiątką. Mam nadzieję na wiele długich lat”.
Zapraszamy do całego wpisu redaktor Aldony z bloga Nanuszka tutaj:
„Wspomnienia”.
Twoje wspomnienia także zasługują na wyjątkową oprawę – stwórz wyjątkową fotoksiążkę PRINTU już dziś! Na pamiątkę dla siebie, prezent dla bliskiej osoby… Zapraszamy na printu.pl