
„Dziś będzie troszkę wakacyjnie. Już pewnie część z Was na wakacje się wybrała, inni mają już wszystko zaplanowane w najdrobniejszym szczególe, a jeszcze inni zbytnio nie wiedzą co i jak i do tej grupy oczywiście ja należę. Ale życie moje bywa zwariowane do kwadratu i nauczyłam się już, że planować to ja nic w zasadzie nie mogę :)
„Zdjęcia – robimy, pstrykamy ich miliony… telefonem, aparatem małym czy dużym… nie ważne. po prostu cykamy je na potęgę… potem giną w czeluściach komputerów, dysków przenośnych… nagle przy poszukiwaniu czegoś znajdujemy te zapomniane… któż z nas tak nie ma?
„Uwielbiam przeglądać zdjęcia, dzięki nim wracają wspomnienia… Uwielbiam łapać chwile ulotne jednym małym pstryk… wspomnienia zamknięte w jpgach… cyfrowe kadry codzienności… Aparatu nie mam na co dzień pod ręką… ale telefon zawsze na jej wyciągniecie… Tak się składa, że ostatnimi czasy większość zdjęć ląduje na
„Pewnego dnia, klikając się po czeluściach internetu trafiłam na