„Pamiętam dzień, w którym na teście ciążowym zobaczyłam dwie kreski. Pamiętam radość przemieszaną w równych proporcjach z niewyobrażalną obawą i strachem. Czy podołam? Czy razem damy radę i czy wszystko będzie tak jak być powinno? Od tamtej pory rozpoczął się w mym życiu czas wicia gniazda. I to dosłownie.
pomysł na fotoksiążkę
Idealny prezent dla mamy
„Tak często mówiłam sobie, że nigdy nie będę taka jak Ona. Choć w dzieciństwie była moją najlepszą przyjaciółką, największą powierniczką, tak w okresie dojrzewania, przyrzekałam, że nigdy nie będę dla swoich dzieci taka jak Ona. Że nigdy niczego im nie będę zabraniała, że pozwolę im na „bycie sobą”, na bunt, na wolność. Nie rozumiałam.
Prezent dla Mamy
„Bywam autostradą, po której jeżdżą miliony pojazdów, koniem, pilotem śmigłowca i dyrektorem karuzeli. Oddaję im wieczorem ostenie mleko do mojej porannej kawy. Ostatniego wafla z syropem – najlepsze ciastko na świecie. Smażę naleśniki, noszę hulajnogi, kupuję sto ósme pudło Lego i sześćdziesiątego trzeciego ludzika… Czasami dopiero uzupełnienie zapasów mleka i wypicie kawy przywraca mnie na drogę, którą chcę podążać (…)
Fotoksiążka dla mamy
„Uwielbiam zdjęcia… uwielbiam je robić… otaczać się nimi i dawać je w prezencie… W tym roku Moja Mama otrzymała prezent wyjątkowy… wart więcej niż słowa… ułamek jej życia a właściwie naszego wspólnego życia zamknięty w kilkunastu zdjęciach wartość których tylko my rozumiemy… Kilkanaście kadrów… parę słów. I łzy w oczach… Dzień Matki – oby jak najwięcej było nam dane ich przeżyć :)
Fotoksiążka na dzień mamy
„Na stole czekał kosz z kwiatami. Truskawki, szampan i laurka – wykonana bardzo skomplikowaną techniką – czekały na tacy. – Dzień Matki upłynął mi na łagodnym uśmiechaniu się i głaskaniu moich czystych i cichych dziatek po cieplutkich głowach… W zestawie było też leżenie.
Instalove
„Zdjęcia – robimy, pstrykamy ich miliony… telefonem, aparatem małym czy dużym… nie ważne. po prostu cykamy je na potęgę… potem giną w czeluściach komputerów, dysków przenośnych… nagle przy poszukiwaniu czegoś znajdujemy te zapomniane… któż z nas tak nie ma?
Zdjęcia z Instagrama
„Uwielbiam przeglądać zdjęcia, dzięki nim wracają wspomnienia… Uwielbiam łapać chwile ulotne jednym małym pstryk… wspomnienia zamknięte w jpgach… cyfrowe kadry codzienności… Aparatu nie mam na co dzień pod ręką… ale telefon zawsze na jej wyciągniecie… Tak się składa, że ostatnimi czasy większość zdjęć ląduje na Instagramie…
Fotoksiążka dla Malucha
„Pamiętacie fotoksiażkę „Rymowanka o Maluchu”? Służy nam do dzisiaj, a Maluch zna ją na pamięć. Większość osób, które widziały ją pierwszy raz, zgodnie stwierdziło, że fotoksiążki kojarzyły im się do tej pory jedynie z klasyczną formą, czyli po prostu wydrukowanymi zdjęciami. Takie też mamy, ale chciałam Wam pokazać, że formę fotoksiążki można wykorzystać również inaczej.
Fotoksiążka o anatomii
„Anatomia, budowa ludzkiego ciała, jest u nas wciąż tematem numer jeden. Mimo zainteresowań wcelowanych i w inne dziedziny wiedzy, temat anatomii powraca do nas co jakiś czas jak bumerang… Tak! Przygotowanie anatomicznej fotoksiążki to było właśnie to, czego w naszej przygodzie z częściami ciała brakowało.
Nasza historia
Zaskoczyło mnie. Jakie to łatwe, jakie proste i przyjemnie. 30 minut i już jedna opowieść gotowa.
Zaprojektowana, dla mnie. nieograniczone możliwości. Coś cudownego! Stworzyłam foto książkę o miłości ojca do córki. Od narodzin do teraz…