Vintage nieustannie króluje na salonach fotografii. Dzięki Instagramowi wkroczył już na dobre w progi naszego życia. Ale efekt vintage to nie tylko dobry filtr nałożony na zdjęcie – to wyjątkowe wyczucie światła, niebanalna ostrość, ciekawy bokeh, używanie także starych aparatów i obiektywów. Vintage zaczyna się już w naszej koncepcji, a w efekcie końcowym dodaje wyjątkowości każdemu zdjęciu.
Sprawdź jak uzyskać świetny efekt vintage w bardzo prosty sposób!
Vintage technicznie
W fotografii stylizowanej na starą wiele zależy od używanego przez nas sprzętu. Sięgamy wtedy po analogii, stare obiektywy z analogów (np. Minolta, Olympus, Zenit), lub tanie, plastikowe obiektywy Lensbaby. Podpinanie starych obiektywów za pomocą adaptera do body wymusi na nas ręczną regulację przysłony i ostrości na obiektywie.
Warto wyszukiwać okazji na ebay, allegro czy w pobliskich sklepach z używanymi rzeczami. Każdy stary obiektyw jest jak jajko z niespodzianką: nigdy nie będziemy do końca wiedzieć jaką ostrość oraz jakie efekty osiągniemy przy pracy z nim. Ważne jednak, aby obiektyw nie był w środku zabrudzony i nie posiadał żadnych rys (sprawdzicie to oglądając obiektyw pod słońce).
Ostrość gra tutaj chyba pierwsze skrzypce, ponieważ to ona gwarantuje nam najciekawszy efekt na zdjęciach.
Kolejną rzeczą jest rozmycie tła. Należy ustawić przysłonę na obiektywnie na maksymalną wartość (najniższe f/), w aparacie dopasowujecie w ustawieniach manualnych czas naświetlania, ustawiacie ostrość, naciskacie spust migawki, po czym sprawdzacie osiągnięty efekt. Gwarantuję, że będziecie zachwyceni i szybko wciągniecie się w użytkowanie swojego „nowego” obiektywu.
Vintage praktycznie
W praktycznym zastosowaniu nie boimy się przede wszystkim ekspozycji i światła. Dopuszczalne jest, a raczej wręcz wskazane delikatne prześwietlenie, bądź niedoświetlenie zdjęcia. Dużo zależy od fotografującego, gdyż to on decyduje jaka ilość światła będzie odpowiednia na jego zdjęciu. Vintage zostawia duże pole do popisu naszej kreatywności.
Dodanie szumu jest kolejną metodą wprowadzenia retro do naszej fotografii. Osiągniemy ją stosując wysokie parametry ISO, albo dodając szum w programie graficznym. Niektóre aparaty posiadają nawet funkcję fotografowania już danymi efektami – b&w czy w sepii.
Vintage efektownie
Ostatnim krokiem w uzyskaniu efektu vintage jest odpowiednia obróbka. Tą profesjonalną zagwarantuje oczywiście Photoshop, w którym nakładanie tekstur i map gradientu da powalający efekt, mimo to chciałabym wam zaproponować mniej pracochłonną alternatywę.
Będzie nią program Photoscape. Dzięki tak zwanemu „Efektowni kliszy” w szybki sposób osiągniemy efekty prosto od analoga. Inną opcją jest konwertowanie do skali szarości, którą osiągniemy praktycznie w każdym podstawowym programie od obróbki graficznej.
Kolejnym sposobem jest zastosowanie programów dostępnych internetowo. Ich zaletą jest to, że nie zachodzi konieczność ich ściągania. Są to m.in. pixlr, lunapic, sumopaint.
Efekt vintage uzyskasz również w naszym edytorze! Koniecznie zaprojektuj fotoksiążkę ze zdjęciami i pochwal się najbliższym efektami swojej zabawy fotografią.