„Pamiętacie fotoksiażkę „Rymowanka o Maluchu”? Służy nam do dzisiaj, a Maluch zna ją na pamięć. Większość osób, które widziały ją pierwszy raz, zgodnie stwierdziło, że fotoksiążki kojarzyły im się do tej pory jedynie z klasyczną formą, czyli po prostu wydrukowanymi zdjęciami. Takie też mamy, ale chciałam Wam pokazać, że formę fotoksiążki można wykorzystać również inaczej.
Niezależnie od tego czy wolicie prezenty dostawać czy dawać, przygotowaliśmy dla Was listę różnych okazji w w ciągu roku, na które fotoksiążka Printu będzie najlepszym prezentem.
Fotoksiążka to nie muszą być tylko zdjęcia. To może być również np. samodzielnie stworzona książka edukacyjna lub bajka. Stanęło na rymowance „W poszukiwaniu leśnych zwierząt". Kiedy rymowanka powstała, zabrałam się wraz z Maluchem i tatą Malucha do przygotowania odpowiednich rysunków, pasujących do tekstu
Coś co jest bezcenne, powinno takie zostać. Dlatego Nasze chwile ujęłam w fotoksiążce Printu.pl
Fotoksiążkę mamy z firmy PRINTU. Bardzo, bardzo dużym ułatwieniem jest to, że nie trzeba instalować żadnych programów na komputerze, książkę tworzymy z poziomu przeglądarki. Jest możliwość zaimportowania wybranych zdjęć z dysku ale też z facebooka czy instagrama.
